piątek, 18 maja 2012

Znów nie mam co na siebie włożyć

Znów nie mam co na siebie włożyć

Autorem artykułu jest agencja 9.90 PR


Nawet jeśli trudno domknąć szafę, a półki aż uginają się pod naporem sukienek i swetrów, żadna szanująca trendy osobniczka płci pięknej nie odmówi sobie weekendowej wyprawy w poszukiwaniu szczęścia na wieszakach sklepowych. Żadna.
Studentki przyjeżdżające do Krakowa nieustannie muszą zmagać się z wieloma garderobianymi problemami: co zabrać ze sobą, a co pozostawić w domu rodzinnym na pastwę młodszej siostry, jak pomieścić zawartość całej szafy na jednej półce w akademiku, czy jaką drogą najoptymalniej przejść w szpilkach na uczelnie. Pierwszy miesiąc w mieście królewskim jest dla nich niczym nowojorski Fashion Week dla stylistów odkrywanie światowych marek, długie przymiarki, kreowanie swojego własnego stylu, a w konsekwencji niekończące się zakupy. Torebki same wpadają w ręce początkującej zakupoholiczki, a szpilki krzyczą ze sklepowych wystaw kup mnie. Wszystko w porządku, dopóki jeszcze trwają wyprzedaże. Problem pojawia się w momencie, gdy galerie zapełniają się nowymi kolekcjami o cenach nieadekwatnych do studenckiego budżetu.

Wraz z odejściem nalepek SALE ozdabiających witryny sklepowe, zmniejszają się kolejki do przymierzalni, równocześnie jednak zmniejsza się poczucie satysfakcji z zakupów.

Nie lubię tego czasu pomiędzy wyprzedażami. Może i łatwiej coś znaleźć i nie ma takiego tłoku, ale mimo wszystko wolę kupić 5 bluzek po przecenie, niż jedną teraz ­­­ opowiada Magda.

Nie wszystkie dziewczyny jednak są w stanie zdobyć się na kilkumiesięczny odwyk od zakupów i przeczekać, aż wymarzone spodnie będą kosztować tyle, ile tak naprawdę są warte. Dużo niższe ceny to nie jedyna rzecz, która przyciąga studentki do sklepów serwujących tanią odzież używaną. Kaśka lubi być oryginalna, co podkreśla poprzez dobrze dobrany strój:

nie chcę wyglądać jak trzy czwarte dziewczyn w moim wieku, dlatego zamiast buszować po galeriach handlowych, zaglądam do kilku second-handów, w których od czasu do czasu udaje mi się upolować prawdziwe perełki!.

Nie każdy jednak lubi świadomość, że jego nowa sukienka nie jest do końca nowa. Nawet dobra firma i przystępna cena nie są w stanie nakłonić Weroniki do zakupów w lumpeksach:

jakoś nie potrafię się przekonać do ciuchów z drugiej ręki. Do tego męczy mnie to całe szukanie. Idealne zakupy dla niej to wejść do sklepu, przymierzyć i wyjść, albo nawet kupić bez mierzenia. Galerie są idealne do takich szybkich zakupów! Jeśli nie znajdę czegoś w jednym sklepie, wchodzę do drugiego ­ mówi.

Niestety, zwolenniczki zakupów robionych w galeriach handlowych trafiają na niemały problem związany z wysokimi cenami w okresie przedświątecznym. Rozwiązaniem może być wchodzenie do tańszych sklepów i unikanie takich, gdzie zbyt łatwo można zakochać się bez pamięci w czymś, co chwilowo będzie za drogie, a później braknie rozmiaru. Idealnym rozwiązaniem byłoby znalezienie takich miejsc, gdzie nie trzeba czekać na końcówki kolekcji, ani podglądać ukradkiem ceny na metce przed pójściem do przymierzalni.

Dobrym sposobem mogą być sklepy z polskimi ubraniami, gdzie ceny są atrakcyjne przez cały rok, bo nie trzeba dodatkowo dopłacać za markę ­ radzi Weronika, którą spotkaliśmy na zakupach w Centrum Handlowym King Square. Wybieranie polskich ubrań może być świetną alternatywą dla kupowania znanych marek, na które większość studentek nie może sobie pozwolić.

Nie ma jednej recepty, jak ubrać się stylowo i tanio. Oczywiście, można marzyć o tym, co by było, gdyby wyprzedaże nie kończyły się nigdy. Można też spróbować znaleźć swój własny sposób na bycie modnym niezależnie od przecen sezonowych, zamiast biernie czekać, aż sklepy znów zaczną sprzedawać pod szyldem SALE.
--
Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

Jak kupujemy w Internecie - nasze nawyki, błędy i preferencje

Jak kupujemy w Internecie - nasze nawyki, błędy i preferencje

Obfitość rozmaitych form sprzedaży internetowej to zarówno błogosławieństwo, jak i przekleństwo dla przeciętnego użytkownika sieci. Czy we współczesnym zakupowym szaleństwie możemy znaleźć jakąś metodę?
Dziewczęca tunika w panterkę prezentowała się rewelacyjnie na filigranowej Koreance zdjęcie w studio, zdjęcie w plenerze, delikatny uśmiech, rozmarzone spojrzenie modelki wszystko mówiło, że następna właścicielka ciuszka będzie emanować tym samym nieodpartym urokiem, a tunika podkreśli wszystkie atuty figury, maskując przy tym to, o czym niekoniecznie musi wiedzieć świat. Chwila zastanowienia czy to odpowiedni deseń dla mnie? Ale co tam, to tylko 29.90 zł plus koszty przesyłki parę kliknięć, wykonanie przelewu i już jesteśmy o krok bliżej urzeczywistnienia naszego kolejnego ubraniowego marzenia. Tym boleśniejsze jest zderzenie z rzeczywistością - po niezliczonych tygodniach oczekiwania na przesyłkę otwieramy paczkę, w której zamiast cuda dalekowschodniego krawiectwa widzimy smutnie zwiniętą tuniko- podobną szmatkę wykonaną z bardzo kiepskiej jakości poliestru. Wystające nitki, krzywo wszyte guziki, szwy z wyraźną tendencją do rozchodzenia się patrząc w lustro w poszukiwaniu śladów obiecywanej zwiewności i kobiecości po raz kolejny uświadamiamy sobie, że zostałyśmy nabite w butelkę. Może już czas na naukę, jak nie powtarzać tego doświadczenia?

Najczęściej popełnianie błędy

Jednym z powszechnych błędów, jakie popełniamy przy zakupie ubrań przez Internet jest brak zastanowienia. Bardzo często dokonujemy impulsywnego zakupu skuszeni niską ceną (znacznie łatwiej wydaje się nieznaczne kwoty chyba wszyscy możemy powiedzieć to na podstawie własnego doświadczenia), czy nachalnie pojawiającą się promocją (czerwona pogrubiona czcionka oferty, powtórzenia handlowych zaklęć Najtaniej, Wyprzedaż czy Tylko teraz w tej cenie twierdzenia o umiejętności filtrowania tego typu treści niestety mijają się praktyką zakupów). Równie istotnym elementem przemawiającym do naszego portfela jest dobrze wykonane atrakcyjne zdjęcie wizualne pojmowanie świata mści się na nas właśnie w tym punkcie bardzo ciężko jest się nam oprzeć wykreowanemu wizerunkowi stworzonemu na potrzeby sprzedaży. Biorąc pod uwagę naszą podatność na wszystkie wymienione czynniki, powinniśmy przynajmniej dwa razy przemyśleć kwestię posiadania nowego ciuszka. Zastanówmy się też nad jego jakościowym wkładem do naszej garderoby jeśli jego żywot obstawiamy na nie dłużej niż jeden sezon, darujmy sobie zakup, a przeznaczoną nań kwotę odłóżmy do skarbonki na cele wyższe markowo, chociażby wymarzoną torebkę Moschino.

Siła przyzwyczajenia

Nawet jeśli jesteśmy tytanami woli i rozkrzyczane promocje nie mają dostępu do naszego umysłu, czasami głos zakupowego rozsądku przemawia do nas zbyt rozkazującym tonem co może nie kończy się finansową tragedią, ale niestety owocuje garderobianą nudą. Kupiłyśmy raz spodnie w określonym fasonie i kolorze, a gdy okazało się, że pasują idealnie oraz tworzą niezastąpioną bazę pod wszystkie możliwe konfiguracje ubrań z naszej szafy, dokupiłyśmy jeszcze dwie pary. To samo stało się z żakietem przeznaczonym do pracy jego kopie nieznacznie różniące się wykończeniami czy odcieniem zajmują co najmniej 3 wieszaki. Nasza bezpieczna baza stopniowo przeradza się w rząd uniformów, w którym brakuje niezbędnej odrobiny szaleństwa. Czasami warto poddać się instynktowi i kupić ciuch, który mocno wyróżnia się na tle naszego wypracowanego stylu czy to będzie wyrazista sukienka, prześwitująca bluzka czy odważnie wykrojony top. Ważne, aby zasadniczo przełamały schemat, w którym zwykle towarzyszy naszym ubraniowym wyborom.

Modna za wszelką cenę

Kluczowym pojęciem w życiu każdej osoby zainteresowanej modą i starającej się wcielać w życie trendy prezentowane w magazynach i na pokazach, jest tzw. kontrolowany dystans. Parę sezonów temu projektanci usilnie promowali zagadkowe połączenie skarpetek ze szpilkami - jednak u większości świadomych fashionistek ich starania nie spotkały się z pozytywnymi opiniami (nie wiadomo, czy wyjątkiem tutaj może być barwna postać Nelly Rokity, na co dzień marginalnie kojarzonej z modą). Równie niepewne przyjęcie spotkało trend bieliźniany Polki okazały się raczej konserwatywne, jeśli chodzi o pokazywanie bliższych ciału elementów garderoby. Nawet przykład co odważniejszych celebrytek nie podziałał stymulująco na przełamanie gorsetowego tabu. Aktualna moda nie zawsze musi pełnić funkcję wyroczni musimy wiedzieć, co pasuje do naszej sylwetki, charakteru, w czym będziemy czuć się naturalnie, a co sprawi, że ubranie będzie naszym nie do końca dopasowanym przebraniem. Ślepe podążanie za trendami kończy się często estetycznym harakiri co z tego, że mamy na sobie odblaskowe futro, garnitur á la Valentino i filcowy kapelusz, skoro tak modna całość nieszczególnie służy naszej sylwetce czy typowi urody. Dlatego przy zakupie rzeczy określanych jako hity sezonu zastanówmy się znacznie dłużej to, że ulubiona gwiazda wygląda świetnie w skórzanej dopasowanej sukience, nie znaczy, że ten fason będzie działał na naszą korzyść.

Przez aukcję do serca

Jak donoszą statystyki, najwięcej pieniędzy na ubrania wydajemy przez portale aukcyjne musimy jednak wiedzieć, że taka forma zakupów wiąże się z określonymi zagrożeniami. Pomimo swojej popularności, nie należą one do najbardziej bezpiecznych; skala rozczarowań czy mówiąc bardziej zdecydowanie, oszustw, w które owocuje część aukcji internetowych jest na tyle duża, żeby zacząć rozważać inne opcje internetowych zakupów odzieżowych. Jednym z częstych problemów występujących przy transakcjach aukcyjnych, jest brak możliwości zwrotu towaru. Zdarza się również, że wzbudzający zaufanie sprzedawca oferuje nam rzeczy nieoryginalne nigdy nie mamy pewności, czy zachwalany towar nie jest zwyczajną podróbką. Bardzo istotną kwestią jest również forma płatności po wpłacie pieniędzy na konto sprzedawcy możemy nigdy nie doczekać się zamówionego towaru. Tak samo jak zwrotu pieniędzy. Wszystkie te niedogodności serwisów aukcyjnych nie mają racji bytu w tzw. klubach zakupowych serwisach stworzonych z myślą o osobach poszukujących ubrań czy akcesoriów z pewnego źródła, nie tylko modnych, ale przede wszystkim o wysokiej jakości i co najważniejsze - w cenie, która nie jest wielokrotnością średniej krajowej. Na takiej zasadzie działa na przykład klub Stilago.pl, jeden z prężniej działających nie tylko w Polsce, ale także w 8 innych krajach europejskich. Przekonuje klientów nie tylko zawrotną ilością kampanii, które pojawiają się codziennie w witrynie, ale również preferencyjnymi warunkami zakupów oraz wysoką jakością obsługi klienta. Nie spodobał się nam kolor sweterka? W sumie kaprys minął i jedwabna sukienka okazała się nie w naszym stylu? W Stilago nikt nie pyta o powód zwrotu to naturalne, że kobieta zmienną jest i czasami podejmuje spontaniczne decyzje. Masz jakikolwiek problem z wyborem? Możesz zadzwonić do działu obsługi klienta (lub napisać na czacie), a pracownik klubu pomoże rozwiać Twoje wątpliwości.
--
Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

Zakupy - techniki manipulacji

Zakupy - techniki manipulacji

Z manipulacją mamy do czynienia bardzo często. Większość decyzji, które podejmujemy będąc pod wpływem manipulacji nie są dla nas zbyt istotne. Jednak zdarzają się sytuacje, że ktoś manipuluje nami, a decyzje, które wtedy podejmujemy są dla nas ważne. Jakiś przykład? Robienie zakupów. Większość osób nawet nie zdaje sobie sprawy jak wiele decyzji podejmuje będąc zmanipulowanym.
Do jakich decyzji skłaniają nas sprzedawcy? Oczywiście do większych zakupów. Dlatego warto wiedzieć jakie techniki stosują sprzedawcy, aby wybierać świadomie, czyli to co naprawdę potrzebujemy.

Układanie towarów na wysokości oczu

Metoda wykorzystywana chyba najczęściej. Chodzi w niej o to, aby układać towary na półkach w ten sposób, aby te najbardziej popularne (przynoszące największe dochody), były układana na wysokości naszych oczu.

Towary codziennego użytku w trudnych do znalezienia miejscach

Praktycznie zawsze idąc do hipermarketu kupujemy towary powszechnego użytku, czyli chleb, masło, mąkę, Chodzimy więc tak długo aż znajdziemy te produkty, nawet gdy napotkamy pewne trudności w ich znalezieniu, czyli w tym przypadku np. zmiana częsta zmiana miejsca, gdzie znajdują się te towary. Szukając ich mijamy oczywiście regały z innymi towarami, a tym samym jest duże prawdopodobieństwo, że kupimy coś więcej.

Kolorystyka oraz wystrój wnętrza sklepu

Wystrój sklepu ma również zachęcić nas do kupowania w większych ilościach. Szczególnie jest to widoczne w okresie Świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy. Mikołaj choinka czy świąteczny zajączek, pisanki, to wszystko ma na celu odwołanie się do naszych wspomnień związanych ze świętami, a tym samym wywołanie emocji oczywiście pozytywnych.

Promocja

Większość z nas na słowo promocja reaguje bardzo nieracjonalnie. Przede wszystkim wydaje nam się, że towar zakupiony w promocji jest na pewno tańszy od wszystkich innych, którym brak etykiety promocja. Sprzedawcy dobrze o tym wiedzą i często to wykorzystują.

Różne ceny produktów na półkach

Bardzo ciekawa zależność występuje w przypadku zestawienia ze sobą produktów tego samego rodzaju, ale o różnych cenach. Jeżeli na półce leżą dwa produkty, które różnią się ceną, to w zdecydowanej większości wybierzemy produkt tańszy. Wystarczy jednak zastosować mały trik i położyć towar droższy od tych dwóch pozostałych, np. na półce mamy trzy produkty, których cena wynosi odpowiednio 70 zł 80 zł i 90 zł, aby spowodować, że klient prawie zawsze wybierze towar pośredni, czyli ten za 80 zł.

Powyższe informacje dotyczą wszystkim rodzajów produktów. Nie ma większego znaczenia, czy mówimy o sprzęcie RTV (telewizory, odtwarzacze DVD), AGD, telefonach komórkowych czy nawet sprzęcie biurowym.

Więcej poradników na temat zakupów znajdziesz na - http://www.strefa-zakupowa.pl/
--
Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

Jak kupujemy w Internecie - nasze nawyki i błędy

Jak kupujemy w Internecie - nasze nawyki i błędy

Obfitość rozmaitych form sprzedaży internetowej to zarówno błogosławieństwo, jak i przekleństwo dla przeciętnego użytkownika sieci. Czy we współczesnym zakupowym szaleństwie możemy znaleźć jakąś metodę?
Dziewczęca tunika w panterkę prezentowała się rewelacyjnie na filigranowej Koreance zdjęcie w studio, zdjęcie w plenerze, delikatny uśmiech, rozmarzone spojrzenie modelki wszystko mówiło, że następna właścicielka ciuszka będzie emanować tym samym nieodpartym urokiem, a tunika podkreśli wszystkie atuty figury, maskując przy tym to, o czym niekoniecznie musi wiedzieć świat. Chwila zastanowienia czy to odpowiedni deseń dla mnie? Ale co tam, to tylko 29.90 zł plus koszty przesyłki parę kliknięć, wykonanie przelewu i już jesteśmy o krok bliżej urzeczywistnienia naszego kolejnego ubraniowego marzenia. Tym boleśniejsze jest zderzenie z rzeczywistością - po niezliczonych tygodniach oczekiwania na przesyłkę otwieramy paczkę, w której zamiast cuda dalekowschodniego krawiectwa widzimy smutnie zwiniętą tuniko- podobną szmatkę wykonaną z bardzo kiepskiej jakości poliestru. Wystające nitki, krzywo wszyte guziki, szwy z wyraźną tendencją do rozchodzenia się patrząc w lustro w poszukiwaniu śladów obiecywanej zwiewności i kobiecości po raz kolejny uświadamiamy sobie, że zostałyśmy nabite w butelkę. Może już czas na naukę, jak nie powtarzać tego doświadczenia?

Najczęściej popełnianie błędy

Jednym z powszechnych błędów, jakie popełniamy przy zakupie ubrań przez Internet jest brak zastanowienia. Bardzo często dokonujemy impulsywnego zakupu skuszeni niską ceną (znacznie łatwiej wydaje się nieznaczne kwoty chyba wszyscy możemy powiedzieć to na podstawie własnego doświadczenia), czy nachalnie pojawiającą się promocją (czerwona pogrubiona czcionka oferty, powtórzenia handlowych zaklęć Najtaniej, Wyprzedaż czy Tylko teraz w tej cenie twierdzenia o umiejętności filtrowania tego typu treści niestety mijają się praktyką zakupów). Równie istotnym elementem przemawiającym do naszego portfela jest dobrze wykonane atrakcyjne zdjęcie wizualne pojmowanie świata mści się na nas właśnie w tym punkcie bardzo ciężko jest się nam oprzeć wykreowanemu wizerunkowi stworzonemu na potrzeby sprzedaży. Biorąc pod uwagę naszą podatność na wszystkie wymienione czynniki, powinniśmy przynajmniej dwa razy przemyśleć kwestię posiadania nowego ciuszka. Zastanówmy się też nad jego jakościowym wkładem do naszej garderoby jeśli jego żywot obstawiamy na niedłużej niż jeden sezon, darujmy sobie zakup, a przeznaczoną nań kwotę odłóżmy do skarbonki na cele wyższe markowo, chociażby wymarzoną torebkę Moschino.

Siła przyzwyczajenia

Nawet jeśli jesteśmy tytanami woli i rozkrzyczane promocje nie mają dostępu do naszego umysłu, czasami głos zakupowego rozsądku przemawia do nas zbyt rozkazującym tonem co może nie kończy się finansową tragedią, ale niestety owocuje garderobianą nudą. Kupiłyśmy raz spodnie w określonym fasonie i kolorze, a gdy okazało się, że pasują idealnie oraz tworzą niezastąpioną bazę pod wszystkie możliwe konfiguracje ubrań z naszej szafy, dokupiłyśmy jeszcze dwie pary. To samo stało się z żakietem przeznaczonym do pracy jego kopie nieznacznie różniące się wykończeniami czy odcieniem zajmują co najmniej 3 wieszaki. Nasza bezpieczna baza stopniowo przeradza się w rząd uniformów, w którym brakuje niezbędnej odrobiny szaleństwa. Czasami warto poddać się instynktowi i kupić ciuch, który mocno wyróżnia się na tle naszego wypracowanego stylu czy to będzie wyrazista sukienka, prześwitująca bluzka czy odważnie wykrojony top. Ważne, aby zasadniczo przełamały schemat, w którym zwykle towarzyszy naszym ubraniowym wyborom.

Modna za wszelką cenę

Kluczowym pojęciem w życiu każdej osoby zainteresowanej modą i starającej się wcielać w życie trendy prezentowane w magazynach i na pokazach, jest tzw. kontrolowany dystans. Parę sezonów temu projektanci usilnie promowali zagadkowe połączenie skarpetek ze szpilkami - jednak u większości świadomych fashionistek ich starania nie spotkały się z pozytywnymi opiniami (nie wiadomo, czy wyjątkiem tutaj może być barwna postać Nelly Rokity, na co dzień marginalnie kojarzonej z modą). Równie niepewne przyjęcie spotkało trend bieliźniany Polki okazały się raczej konserwatywne, jeśli chodzi o pokazywanie bliższych ciału elementów garderoby. Nawet przykład co odważniejszych celebrytek nie podziałał stymulująco na przełamanie gorsetowego tabu. Aktualna moda nie zawsze musi pełnić funkcję wyroczni musimy wiedzieć, co pasuje do naszej sylwetki, charakteru, w czym będziemy czuć się naturalnie, a co sprawi, że ubranie będzie naszym nie do końca dopasowanym przebraniem. Ślepe podążanie za trendami kończy się często estetycznym harakiri co z tego, że mamy na sobie odblaskowe futro, garnitur á la Valentino i filcowy kapelusz, skoro tak modna całość nieszczególnie służy naszej sylwetce czy typowi urody. Dlatego przy zakupie rzeczy określanych jako hity sezonu zastanówmy się znacznie dłużej to, że ulubiona gwiazda wygląda świetnie w skórzanej dopasowanej sukience, nie znaczy, że ten fason będzie działał na naszą korzyść.

Przez aukcję do serca

Jak donoszą statystyki, najwięcej pieniędzy na ubrania wydajemy przez portale aukcyjne musimy jednak wiedzieć, że taka forma zakupów wiąże się z określonymi zagrożeniami. Pomimo swojej popularności, nie należą one do najbardziej bezpiecznych; skala rozczarowań czy mówiąc bardziej zdecydowanie, oszustw, w które owocuje część aukcji internetowych jest na tyle duża, żeby zacząć rozważać inne opcje internetowych zakupów odzieżowych. Jednym z częstych problemów występujących przy transakcjach aukcyjnych, jest brak możliwości zwrotu towaru. Zdarza się również, że wzbudzający zaufanie sprzedawca oferuje nam rzeczy nieoryginalne nigdy nie mamy pewności, czy zachwalany towar nie jest zwyczajną podróbką. Bardzo istotną kwestią jest również forma płatności po wpłacie pieniędzy na konto sprzedawcy możemy nigdy nie doczekać się zamówionego towaru. Tak samo jak zwrotu pieniędzy. Wszystkie te niedogodności serwisów aukcyjnych nie mają racji bytu w tzw. klubach zakupowych serwisach stworzonych z myślą o osobach poszukujących ubrań czy akcesoriów z pewnego źródła, nie tylko modnych, ale przede wszystkim o wysokiej jakości i co najważniejsze - w cenie, która nie jest wielokrotnością średniej krajowej. Na takiej zasadzie działa na przykład klub Stilago.pl, jeden z prężniej działających nie tylko w Polsce, ale także w 8 innych krajach europejskich. Przekonuje klientów nie tylko zawrotną ilością kampanii, które pojawiają się codziennie w witrynie, ale również preferencyjnymi warunkami zakupów oraz wysoką jakością obsługi klienta. Nie spodobał się nam kolor sweterka? W sumie kaprys minął i jedwabna sukienka okazała się nie w naszym stylu? W Stilago nikt nie pyta o powód zwrotu to naturalne, że kobieta zmienną jest i czasami podejmuje spontaniczne decyzje. Masz jakikolwiek problem z wyborem? Możesz zadzwonić do działu obsługi klienta (lub napisać na czacie), a pracownik klubu pomoże rozwiać Twoje wątpliwości


--
Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.